koronkowy sloik

Kurrrde. Potrzebuje czegoś na pędzle bo się poniewierają. 
I zaczęło się obijanie szarych komórek o siebie, proces momentami bolesny, a w trakcie wakacji często niewykonalny. Jednak dziś się udało i oto jestem, wrzucam świeżaka na bloga, jeszcze klej się klei ;) Słoiczek, szydełkowa serwetka, gruba nitka/cienki sznurek ;), koraliki, klej (najlepiej magik lub coś innego co zasycha bez koloru). Zamiast tego pasowałby jeszcze rzemyczek, ciemniejszy sznurek, może jakiś suszony kwiatek? Można kombinować :) 
Zasadniczo dla mnie jest to pojemnik na pędzle, w razie potrzeby wrzucamy malutki wkładzik i mamy lampkę, która daje pięęękne światło :) Kto podejmuje próbę? 



3 komentarze:

  1. Świetny blog i DIY :)). Na pewno skorzystam z pomysłu.

    http://shinybox.pl/?ref=fe5c272

    zaloguj się a otrzymasz pudełko kosmetyczne Shiny Box!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak to się mówi - "Potrzeba matką wynalazków" Super :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super pomysł.Ja część swoich pędzli trzymam w puszcze bo Jacku Danielsie.

    OdpowiedzUsuń