something about 2012

Pierwszy post w 2013 roku jest szybką powtórką tego poprzedniego. 

W sumie, oprócz 'zdjęciowej popisówy' co to się u mnie nie działo etc, jest to też powtórka dla mnie samej,
 bo dopiero oglądając wszystkie zdjęcia widzę ile się wydarzyło przez ostatnie 12 miesięcy! Szaleństwo. 

Patrząc na niektóre rzeczy wydaje mi się, że to było lata świetlne temu... A tak w sumie... To przed chwilą było... 
Fajnie było.
Cieszę gębę do tych zdjęć. 

I jak słyszałam życzenia 'żeby ten 2013 był lepszy' to wcale mi się to nie podobało... 
Lepiej brzmi 'żeby ten 2013 był JESZCZE LEPSZY!' 
To by dopiero było... Allle by było!!! 




 

3 komentarze:

  1. Super, super pozdro, tak dalej! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oby 2013 był równie udany i obfitował w jeszcze więcej klimatycznych fotek. Całus!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaką lustrzanką robisz zdjęcia i jakim obiektywem? ;)

    OdpowiedzUsuń